Przejdź do głównej zawartości

Wianek "przeciwalergiczny".



Było już Trzech Ogrodników, minęła  Zimna Zośka - powinno być ciepło, a jest nadal zimno. Kiedy w końcu wróci ta słoneczna i piękna wiosna? Nie wiem jak Wy, ale ja już takiej pogody mam dosyć...  Miałam tyle działkowych planów na ten tydzień, tyle mam do zrobienia i wszystko musi poczekać. Tylko trawa nie chce czekać i "rośnie jak drożdżach". No, może jak po deszczu, bo ciągle pada i pada - a ja za nic nie mogę się zabrać. Z drugiej strony majowy deszcz ma też dobre strony : podlewa warzywa, które ładnie już wykiełkowały.

****

Jeszcze nie tak dawno kwitły drzewka owocowe. Często bywam wtedy na działce, by się nacieszyć drzewami obsypanymi kwiatami. Dla mnie to sama przyjemność posiedzieć pod kwitnącą jabłonią lub wybrać się na spacer wiejską drogą. Wiem jednak, że coraz więcej osób nie może cieszyć się z uroków wiosny. Właśnie o tej porze roku dopada ludzi alergia na pyłki.  Dużą zmorą są między innymi kwitnące brzozy. Nota bene - tak piękne w tej postaci:



Alergicy nie są w stanie ograniczyć kontaktów z tym alergenem.
 Brzózkami obsadzone są nie tylko gospodarstwa na wsiach, ale także skwery i parki w miastach. 
Nie da się ich uniknąć...

****

Te kwitnące jabłonie i brzozy zainspirowały mnie w tym roku do zrobienia wiosennego wianka. Miałam pomysł, aby  w maju  dekoracja aptecznej witryny nawiązywała do problemu alergii. I tak trochę przekornie połączyłam gałązki brzozy z opakowaniem leku przeciwalergicznego. Przy wyborze pudełka kierowałam się tylko i wyłącznie motywem kwiatu, który jest na nim widoczny.   - To nie jest post sponsorowany!!! 



 Znalazłam wśród moich florystycznych skarbów sztuczne kwiaty jabłoni i dodałam gałązki brzozy...


Te sztuczne wydały mi się dość  podobne do tych żywych na drzewie i do tego z pudełeczka po leku:
 


 Wszystko przymocowałam klejem na gorąco do słomianego podkładu, który  owinęłam białą włóczką.
Chciałam, aby ten biały wianek   kojarzył się z drzewami owocowymi bielonymi na wiosnę.


I jak? - podoba się Wam?

Komentarze

  1. Intrygujace zestawienie :) urocza dekoracja i barawa za pomysł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :-)
      Chciałam, aby ten wianek miał pewien przekaz... i chyba się udało.

      Usuń
  2. Podoba :-)
    Pomysł bardzo ciekawy :-)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wielkanocne zające na Gardeni 2018

Pozostało kilka dni do świąt. Czas wyciągnąć wielkanocne dekoracje i ozdobić dom . Kolejny raz stawiam na zające.  Nawet na ostatnich Targach Ogrodniczych Gardenia przyłapałam się na tym, że omijam kury i kurczaki, a  robię zdjęcia porcelanowym figurkom zajęcy. Mają w sobie coś takiego, co przyciągnęło moja uwagę...     Natomiast trzy lata temu na Gardenii zwróciłam uwagę  na figurki zajęcy i kur z materiału. Przyznam , że stały się inspiracją dla mojego rękodzieła. Krótko po targach uszyłam  ocieplacze na jajka w formie królika. Rozpoczęła się też moja przygoda z szyciem kur i królików typu Tilda.  Nie jest już tajemnicą, że z każdego wyjazdu na targi do Poznania przywożę w głowie masę nowych  pomysłów.  O tym, co dokładnie zainspirowało mnie w roku 2015, możecie przeczytać w tym poście: Dekoracji wielkanocnych - nie ma końca ;))