Przejdź do głównej zawartości

Czeskie knedle w Harrachov.

Będąc w Czechach koniecznie trzeba skosztować tamtejszych knedli. To coś innego, niż jedzenie góralskie, czy regionalna kuchnia u nas na Mazowszu. Polecała mi je znajoma florystka Marta - i miała racje. Czeskie knedle są wyjątkowe. 

W Harrachov czekał na nas czeski bałwan.



Restauracja pod Jasanem zachęcała Polaków od samego wejścia menu, 
które opisano  w naszym ojczystym języku.





Ja zwróciłam uwagę na zimowe dekoracje.




 No i stało się - jadłam knedle w małej knajpce w Harrachov :-)




A to wszystko w pobliżu mamuciej skoczni narciarskiej:


Obiekt ten, na którym w 2014 odbywały się mistrzostwa świata w lotach, nie nadaje się już do użytku. Po prostu rozpada się.
 Chociaż widzieliśmy dwóch śmiałków, którzy po niej zjeżdżali.

***
Czeskie knedle podane były z gulaszem. 


Do tego czeskie piwo:


Smakowało wybornie.

Maja córka próbowała knedli z jagodami: 


Był też pieczony pstrąg po góralsku i zapiekany żółty ser. 



Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła zdjęć dekoracji w lokalu. 

Historyczne ryciny:


i malowidła na ścianach:




Tu widać kościół, który sfotografowałam też w rzeczywistości. Właśnie przy tej drodze znajduje się teraz bar, gdzie jadłam knedle. 

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Podaję przepis na knedle:

Składniki na Knedel :
mąka krupczatka - 600 g
jajko - 2 szt
mleko - 300 ml
drożdże - 20 g
sól - do smaku, duża szczypta
cukier - 1 łyżeczka 


Gulasz do knedli można przygotować taki, jaki się lubi najbardziej - tak myślę.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Białe wianki

Czy wśród moich czytelników jest ktoś, kto liczy w tym roku na białe, obsypane śnieżnym puchem święta.? Ja przestałam. No.... może , gdybym mieszkała w górach nadzieja jeszcze niby jakaś była. Ale w centralnej Polsce? Nie ma szans. Zaczyna się kalendarzowa zima, a temperatury nadal dodatnie. W ferworze przygotowań do świąt  - powiedziałabym nawet - uciążliwe. Jedyne co w tej sytuacji przychodzi mi do głowy, to białe , delikatne dekoracje, które mogą wnieść do domu namiastkę zimy. Myślę, że w tym roku pójdę w tym kierunku. Mnóstwo inspirujących pomysłów na świąteczne dekoracje widziałam już w listopadzie podczas pokazów florystycznych w Poznaniu , na wielkopolskiej giełdzie kwiatowej. Większość przygotowała mistrzyni florystyki Greta Szymkowiak . Głównie wianki. 

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który k...