Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Powązki - tu Polska ma swój grób.

- Tu Polska ma swój grób - Do takiego wniosku doszłam ostatnio podczas spaceru po Powązkach . Spoczywają tu Ci Wielcy, którzy stworzyli naszą kulturę... Ci, którzy tworzyli wyjątkowe filmy... ... najlepszy teatr: Ci, którzy niejedno Polsce wyśpiewali: ... zapisali w niejednej książce: jak żyć, co jest w życiu ważne , a co ważniejsze...  Oddając się swojej pasji stworzyli "rzeczy wielkie", z których korzystają kolejne pokolenia: Są tu też Ci, którzy poświęcili wszystko (nawet życie) w słusznej sprawie: Warszawskie Powązki to wyjątkowe miejsce. Za każdym razem, gdy tam jestem mam wrażenie, że przenoszę się w inne czasy. Nagrobki - tak inne od tych współczesnych -  - tworzą niepowtarzalny klimat. Są piękne... Biały pomnik dziewczyny... Ułamane skrzydło anioła... Wszędzie duże rodzinne pieczary: "Wiec

Hasło: KAPELUSZ - godzina 12.00

Nie mogę zdradzić co dokładnie oznacza to hasło - by nie siać zgorszenia. Napiszę tylko tyle: szalone kobiety  same w domu + dobry plan * piękna pogoda = owocnie spędzony czas. A jakie efekty  tego spotkania ? - zobaczcie: Głównym tematem spotkania było : Ozdabianie kapeluszy suszkami. Przy okazji jesiennych porządków w swoich ogrodach i na działkach moje koleżanki-florystki nazbierały i zasuszyły pokaźne naręcza  prawdziwych skarbów: hortensji w różnych kolorach, dzikej róży, jeżówki, chmielu... innych. Zebrałyśmy to wszystko na tarasie u Bogusi i przystąpiłyśmy do dzieła. Praca paliła nam się w rękach ... Z hortensji uciekały zaspane ślimaki...   :) A oto efekty naszej pracy: Z suszek, które zostały po ozdobieniu kapeluszy powstało kilka jesiennych kompozycji. Jesień w tym roku wyjątkowo nas rozpieszczała i zachęcała do spędzania czasu za miastem .  Ja już tradycyjnie - polecam wypady na w

Marzenia się spełniają

Marzenia się spełniają - - i często szybciej niż możemy sobie to wymarzyć. Pamiętacie,  jak w zeszłym miesiącu pisałam, że skutery skradły moje serce. Że chciałabym mieć taki (najlepiej włoski), którym dojadę wszędzie - bez stania w korkach Bez wyciągania za każdym razem samochodu z garażu. I mam - i muszę się pochwalić, bo tak się cieszę... :)  :) Nie spodziewałam się,   że jeszcze w tym sezonie zrobię sobie taki prezent... A jednak...  marzenia się spełniają. Trzeba im tylko czasami pomóc. Nie zostawiać ich we własnej głowie i nie  myśleć tylko z głową przyłożoną do poduszki, że chciałabym "to" czy "tamto". Trzeba mówić o swoich marzeniach na głos, trzeba mówić o nich swoim dzieciom, mężowi, przyjaciółce... bo wtedy tak się życie potoczy, że wiele planów i marzeń uda się zrealizować. U mnie się to sprawdza. Ile to już razy coś sobie wymyśliłam i wydawało się, że jest to nie do wykonania - jakiś "zakręcone