Czas ucieka jak szalony. Jeszcze chwila i koniec września.
A już w tą niedziele przypada początek astronomicznej jesieni.
Zapowiada się ładna pogoda, warto więc weekend spędzić za miastem. Zobaczymy...
U nas jesień weszła już na pokoje. W pokoju dziennym, tam gdzie spędzamy całą rodziną najwięcej czasu, od miesiąca króluje wrzos.
Zmieniłam poszewki na poduszkach, zawiesiłam fioletową firankę ,
dodałam kilka wrzosowych dodatków i mamy odmieniony ;) pokój ...
Lubię takie zmiany...
Czasami tak niewiele trzeba, aby stworzyć klimat.
Pozdrawiam ciepło.
Wrzosy sa po prostu niezbędne o tej porze-jestem dopiero przed zakupem,ale zakupię na pewno,wypatrzyłam u Ciebie jakąś zachwycającą maszynę!zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńTo niemiecka maszyna do pisania Olympia - spadek od dziadka mojego męża. Lubię takie przedmioty z duszą...
Usuń