Przejdź do głównej zawartości

Styl ROMANTYCZNY w dekoracjach ślubnych i weselnych - od czego zacząć ?


Kilka postów wstecz obiecałam wpis na temat dekoracji ślubnych oraz dekoracji sali weselnej w stylu romantycznym. Dziś chcę się z Wami podzielić moimi spostrzeżeniami. Ponieważ kilkanaście dni temu osobiście uczestniczyłam  w  tworzeniu ich od samych podstaw - moja relacja będzie dość wiarygodna.


Myślę, że każdej z nas styl romantyczny kojarzy się z pastelowymi kolorami , koronkami i delikatnością kompozycji. Jeśli chodzi o kolor kwiatów, pierwszy na myśl przychodzi mi kolor różowy i jego odcienie. Tak było też w przypadku Marty - Pany Młodej. Od początku założyła sobie, że dekoracje na swój  ślub oraz  na salę weselną wykona właśnie w tej kolorystyce. Pamiętam, jak przed wyjazdem na giełdę po kwiaty, Marta zabrała ze sobą kawałek tiulu i winietkę przygotowaną na stół. Chciała mieć pewność, że wszystkie dekoracje będą do siebie pasowały. To bardzo ważne, aby ściśle trzymać się określonej kolorystyki.  

Ilość zakupionych kwiatów była przeogromna. Już na giełdzie poczułam się bardzo potrzebna - trzeba przecież było  zebrać te wszystkie paczki z kwiatami i zapakować do samochodu . 


Głównymi kwiatami tworzącymi kompozycje, zarówno na stół prezydialny, przy którym siedziała Para Młoda ze świadkami oraz stoły gości,  były goździki różowe i w kolorze fuksji. 




Uzupełnienie tworzyły drobniejsze goździki oraz  eustoma: biała i pudrowo-różowa. Za wypełniacz posłużyła  gipsówka i odmiana astrów o bardzo drobnych kwiatach. 

Stworzenie dekoracji na stoły gości poszło nam wręcz taśmowo. Chodziło przede wszystkim o to, aby powielić kilkanaście takich samych kompozycji. 





Kwiaty układałyśmy w ażurowych naczyniach,
 które moim zdaniem podkreśliły  styl romantyczny .




***
W bukiecie ślubnym Marta  umieściła  obok dwóch gatunków goździków : bouvardie  i chamelaucium - odmiana pink, pospolicie znaną pod nazwą woskówka.



Kompozycja kwiatów w bukiecie miała nawiązywać do motywu w koronkowej sukience, którą Panna Młoda miała na sobie w dniu ślubu. Myślę, że efekt udało się to jej uzyskać idealnie.



***
Do dekoracji, które przygotowywałyśmy bezpośrednio  w kościele wybrałyśmy chryzantemy : białe i różowe.



Do tego pięknie wybarwione liście dębu - 
jako nawiązanie    do obecnej pory roku i dużo, dużo zieleni.









Jeśli jesteście ciekawe,
 jak prezentowały się dekoracje na sali weselnej - 
zapraszam do lektury kolejnych postów.
Zbiorę wszystkie zdjęcia i przygotuję fotorelację.
Obiecuję.





Komentarze

  1. Jolu, dekoracje piękne, czekam na fotorelację z sali weselnej.
    Pozdrawiam jesiennie:-)
    Gosia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. będzie, będzie... w listopadzie.

      a w najbliższym czasie będą jeszcze posty o tematyce jesiennej.
      zapraszam na bloga.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wianek z gałązek brzozy

 Korzystając z pogody... w pewien styczniowy dzień zebrałam w ogrodzie spory pęczek gałązek brzozy. Zaplanowałam zrobić z nich wianek, który  posłuży mi jako baza do wielu dekoracji wczesnowiosennych.   Wybrałam gałązki świeże i cieniutkie.  Trzeba uważać w jakim są stanie ,  bo brzoza bywa krucha i łamliwa...   Gałązki zebrane w pęczki uformowałam w obręcz przy pomocy okrągłego naczynia.  Aby utrzymać kształt związałam gałązki cienkim drucikiem.    Całość oplatałam kolejnymi gałązkami. W miejscu, gdzie było ich mniej, uzupełniłam wtykając gałązki pod drucik. Na początek  sprawdził mi się w zestawieniu z rustykalną figurką.  Do czego jeszcze będę go wykorzystywała tej wiosny,  napiszę w najbliższych postach. Planuję też  wykonać dekoracje z gałązek pochodzących z innych drzew.