Ja też tam byłam :)
Pierwsze kroki skierowałam na pokazy florystyczne, gdzie spod rąk mistrzyń florystyki : Ewy Skutnik i Julity Rabiza-Świder (SGGW - Katedra Roślin Ozdobnych) wychodziły przepiękne kompozycje w naczyniach. Kolorystyka i rodzaj użytego materiału roślinnego nawiązywała do zbliżającej się pory roku - do jesieni. Zrobiłam kilka zdjęć - niestety z lampą... i nie wszystkie są wyraźne.
Skrzynia zbita z "surowych" desek służy za naczynie do jesiennej kompozycji |
Piramida z gałązek owinięta powojnikiem Summer snow. U podstawy fiolki na kwiaty |
W jednej z hal można było podziwiać prace egzaminacyjne uczniów Podyplomowych Studiów Forystyka - Sztuka Układania Kwiatów.
Wystawiono duże formy florystyczne, bukiety wiązane w ręku, wiązanki ślubne oraz dekoracje stołu.
Wystawiono duże formy florystyczne, bukiety wiązane w ręku, wiązanki ślubne oraz dekoracje stołu.
Drut i muszle... |
Kompozycje zachwycały i inspirowały zwiedzających...
Spacerując alejkami wsród wystawców trafiłam na stoisko Agnieszki z AGO HOME z ubraniami i akcesoriami ogrodowymi dla kobiet . Informacje o marce oraz aktualny katalog znajdziecie na stronie www.garden-girl.pl Rzeczy nie dość, że bardzo ładne - to i praktyczne...
...i tylko szkoda , że ceny takie wysokie .
Wśród stoisk z roślinami ...
... najbardziej zachwyciło mnie stoisko reprezentujące szkółkę drzew i krzewów ozdobnych państwa SZMIT z Pęchcina, którą w czerwcu tego roku zwiedziłam osobiście.
Do domu przywiozłam cebulki czosnku ozdobnego i sadzonkę rozchodnika :)
...i tylko szkoda , że ceny takie wysokie .
Kolorystyka baaaaardzo w moim stylu.... |
Wśród stoisk z roślinami ...
... najbardziej zachwyciło mnie stoisko reprezentujące szkółkę drzew i krzewów ozdobnych państwa SZMIT z Pęchcina, którą w czerwcu tego roku zwiedziłam osobiście.
Do domu przywiozłam cebulki czosnku ozdobnego i sadzonkę rozchodnika :)
A ja żałuję, że nie miałam czasu wyrwać się na pokaz florystyczny :(
OdpowiedzUsuńAguś - warto było. Ja byłam pierwszy raz. Pojechałam z koleżankami, z którymi w tym roku zrobiłam kurs florystyczny.
OdpowiedzUsuńMoże w przyszłym roku Ty się też wybierzesz...
Pozdrawiam serdecznie.
Witaj ! miło Ciebie poznać, zjadło mi poprzedni komentarz więc piszę jeszcze raz :) cieszę się ,że mogę poznać kolejną kobietę z pasją. Nigdy nie byłam na takiej wystawie , ale mam to w planach bo przecież kwiaty są takie cudowne . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńLuna - miło mi Cię gościć i zapraszam częściej. Myślę, że na pasję zawsze warto znaleść czas, aby życie nie stało się rutyną...
UsuńBuziaki. - pozdrawiam.
Piękne zdjęcia porobiłaś, ja sie trochę zdjęciowo pogubiłam taka byłam zakręcona. Zresztą żałowałam, że nie mogłam chodzić dłużej bo chętnie spędziłabym tam cały dzień. Pozdrowienia z Przytulnego:)
OdpowiedzUsuńEwa, mi też trudno było wyjść z wystawy. Do niektórych stoisk podchodziłam kilka razy... Pozdrawiam
Usuń