Przejdź do głównej zawartości

Kwitnąca forsycja, czyli jak wyczarować wiosnę w lutym.


Wiosna w lutym? Niemożliwe? - Możliwe, możliwe....

 Co roku o tej porze próbuję zaczarować wiosnę i przyspieszyć jej przyjście. Przynoszę do domu  gałęzie brzozy lub forsycji. Wystarczy , że kilka dni postoją w ciepłym pokoju i już widać otwierające się pączki. Forsycja daje ten niesamowity efekt, ponieważ pierwsze pojawiają się kwiaty, a dopiero  liście.




Jak widzicie -  pierwsze zwiastuny wiosny  w domu już są. Muszę przyznać, że  nastraja mnie to pozytywnie do tworzenia pierwszych dekoracji wielkanocnych. Na moim rękodzielniczym warsztacie leżą tulipany, zające i pisanki. W tym roku stawiam na kolory pastelowe: jasnoróżowy, miętowy, błękitny i beż.






W pracy też wiosennie. Motyw  kwitnącej forsycji wprowadziłam do dekoracji aptecznych witryn. Żółty kolor przyciąga wzrok przechodniów. Tym bardziej, że na ulicach jeszcze szaro, pochmurnie, bez śladów budzącej się wiosny.





W tą sobotę otwieram sezon wiosenny.
Gdzie?
Na Gardenii.


Kto się wybiera?

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. Mnie też . Mam jeszcze drugiego w kolorze niebieskim.Często wykorzystuję je do dekoracji.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wielkanocne zające na Gardeni 2018

Pozostało kilka dni do świąt. Czas wyciągnąć wielkanocne dekoracje i ozdobić dom . Kolejny raz stawiam na zające.  Nawet na ostatnich Targach Ogrodniczych Gardenia przyłapałam się na tym, że omijam kury i kurczaki, a  robię zdjęcia porcelanowym figurkom zajęcy. Mają w sobie coś takiego, co przyciągnęło moja uwagę...     Natomiast trzy lata temu na Gardenii zwróciłam uwagę  na figurki zajęcy i kur z materiału. Przyznam , że stały się inspiracją dla mojego rękodzieła. Krótko po targach uszyłam  ocieplacze na jajka w formie królika. Rozpoczęła się też moja przygoda z szyciem kur i królików typu Tilda.  Nie jest już tajemnicą, że z każdego wyjazdu na targi do Poznania przywożę w głowie masę nowych  pomysłów.  O tym, co dokładnie zainspirowało mnie w roku 2015, możecie przeczytać w tym poście: Dekoracji wielkanocnych - nie ma końca ;))