Witajcie w nowym roku.
Trwa karnawał.
Czas bali i zabaw.
Często w tym czasie spotykamy się z rodziną i przyjaciółmi.
Wybierając się do bliskich - na przykład na kolację
warto zabrać ze sobą kwiaty.
= niby niewiele, ale zawsze sprawi przyjemność pani domu.
Pozostając w klimacie zimowym - chciałabym pokazać mój pomysł bukiet, który każda z Was jest w stanie wykonać. Ja ostatnio wybrałam na urodzinowy bukiet dla mojej mamy rośliny zimozielone i róże z marketu.
W gotowej kryzie z hurtowni florystycznej
ułożyłam gałązki jodły.
Do tego dodałam różowe róże i złocone gałązki lnu.
Złote dodatki w kompozycjach są teraz jak najbardziej na miejscu.
- przecież mamy karnawał.
Nie żałujmy sobie złota, brokatów i błyszczących kamieni.
Mama była zachwycona. - Z resztą - moja mama zawsze jest zachwycona, gdy dostaje kwiaty. Bukiet stanął na miejscu choinki, którą dziś posadziłyśmy na działce. Mam nadzieję, że się przyjmie, bo pogodę mamy iście wiosenną. Chociaż przy sadzeniu okazało się, że korzenie są ostro podcięte. Kupując choinkę w doniczce, nie widziałam tego ...
Pamiętajcie, że za kilka dni Dzień Babci.
Czy Waszą babcie ucieszyłby podobny bukiet?
Komentarze
Prześlij komentarz