Mam nadzieje, że dobrze go spędzacie.
Ja - w gonie rodziny.
Pierwszą majówkę w tym roku spędziłam z najbliższą rodziną
( mężem i dziećmi ) na Śląsku.
Pisałam o tym tu:
Majówka na Dolnym Śląsku.
To, co dla mnie było istotne podczas tego wyjazdu, to inspiracje.
Nie brakowało ich podczas XXX festiwalu Kwiatów i Sztuki .
Impera corocznie odbywa się na terenie zamku Książ.
Majowy „Festiwal Kwiatów i Sztuki” to święto wiosny, którą witano w Książu naprawdę hucznie! Girlandy kwiatów, zachwycające aranżacje florystyczne, niesamowite występy artystyczne, pokazy rycerskie, tańce dworskie oraz warsztaty formowania drzewek bonsai.
Na dziedzińcu witały gości damy całe w kwiatach.
Po drodze do zamku mijaliśmy ogromne konstrukcje i dorożki .
Wszystko w kwiatach.
Sale zamkowe udekorowane były przeróżnymi kompozycjami florystycznymi.
Do moich ulubionych dekoracji należą florystyczne dodatki do stroju. Zawsze z ciekawością oglądam, jak są wykonane.
W jednym z pokoi mijaliśmy bukiet gratulacyjny
dla angielskiej pary książęcej.
W innej - wystawa bonsai.
Nie wiem jak u Was,
ale u mnie - w centralnej Polsce przechodzą burze.
Jedna po drugiej.
Wczoraj nawet padał grad.
Aż się boję pomyśleć, jak wyglądają kwiaty na działce.
Trzeba nosić ze sobą parasol.
A co zrobić z parasolem, gdy nie pada?
Zobaczcie, jakie pomysły mieli floryści w Książu.
***
Oprócz oglądania licznych wystaw , można było uczestniczyć w konkursie, gdzie trzeba było wykazać się znajomością roślin: kwiatów i ziół. Prowadził go Witold Czuksanow.
Wygraliśmy kilka drobiazgów do pielęgnacji roślin.
***
Moja córka przygotowała na warsztatach
małą kompozycję w naczyniu,
która dekorowała nam turystyczny stolik podczas całej majówki.
Tylko ogród za murami zamku pozostał nietknięty ręką florysty.
Tu nie było ani kompozycji , ani innych kwiecistych atrakcji.
Można było pospacerować misternie wytyczonymi ścieżkami.
Komentarze
Prześlij komentarz