Przejdź do głównej zawartości

FLOWER BOX w stylu Urban Jungle.


Nazwa tej kompozycji powstała spontanicznie. Pod wpływem motywu na pudełku, które dołączone było do mojego nowego kubka na herbatę. Kubeczek przyjechał ze mną z Poznania - ot,  taka pamiątka z Targów Ogrodniczych Gardenia ;-)





W Poznaniu po raz kolejny zwiedziłam palmiarnię. Tam z kolei (jako kolejną pamiątkę z wycieczki) kupiłam palmę o pięknej nazwie Chamedora wytworna (Chamaedorea elegams). Jej liście idealnie pasowały mi do wykończenia kompozycji. - zwróćcie uwagę na motyw liścia na pudełku.






Co to jest flower box?
To nic innego jak "kwiaty w pudełku".
Wdzięczna dekoracja i za razem świetny pomysł na prezent.
To nowy florystyczny trend.

Do wykonania pudełka z kwiatami  potrzebne są:
  •  świeże (ulubione) kwiaty
  •  nożyce
  •  gąbka florystyczna
  •   celofan
  •  dekoracyjne pudełko
Pamiętajcie, aby kolor pudełka współgrał z kompozycja kwiatową. W pierwszej kolejności należy spód pudełka wyłożyć  celofanem. To  ochroni pudełko  przed wilgocią. Następnie środek  wypełniamy mokrą gąbką florystyczną i układamy kompozycję. Kwiaty powinny być obcięte do 10 centymetrów długości łodygi. Mogą być pozbawione liści, ale nie muszą.

 


Wiem, że Flower Box ma swoich zwolenników i tych, 
którzy za taką formą nie przepadają.  
Ja zdecydowanie należę do tych pierwszych.
A za bukietami przepadam.



Komentarze

  1. Witam cię bardzo serdecznie chciałem Słoneczna marcowy dzień Bardzo mi się podoba pudełko w samo w sobie jest przepiękne optymistyczne z różami prezentuje się fantastycznie Pozdrawiam cię bardzo serdecznie i życzę przyjemnego dnia


    Gdybyś miała ochotę to serdecznie zapraszam Cię na bloga swojej Przyjaciółki , która również jak i Ty chwyta piękne obrazy w swój obiektyw i pisze posty płynące prosto z serca dla drugiego człowieka .

    ---> odnowionaja.blogspot.com

    Pozdrawiam bardzo serdecznie Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wielkanocne zające na Gardeni 2018

Pozostało kilka dni do świąt. Czas wyciągnąć wielkanocne dekoracje i ozdobić dom . Kolejny raz stawiam na zające.  Nawet na ostatnich Targach Ogrodniczych Gardenia przyłapałam się na tym, że omijam kury i kurczaki, a  robię zdjęcia porcelanowym figurkom zajęcy. Mają w sobie coś takiego, co przyciągnęło moja uwagę...     Natomiast trzy lata temu na Gardenii zwróciłam uwagę  na figurki zajęcy i kur z materiału. Przyznam , że stały się inspiracją dla mojego rękodzieła. Krótko po targach uszyłam  ocieplacze na jajka w formie królika. Rozpoczęła się też moja przygoda z szyciem kur i królików typu Tilda.  Nie jest już tajemnicą, że z każdego wyjazdu na targi do Poznania przywożę w głowie masę nowych  pomysłów.  O tym, co dokładnie zainspirowało mnie w roku 2015, możecie przeczytać w tym poście: Dekoracji wielkanocnych - nie ma końca ;))