W moim - mazowieckim - województwie ferie zimowe dobiegły końca. Wiele planów miałam na te dwa tygodnie i muszę przyznać, wszystkie udało mi się zrealizować. Właśnie dobiega końca remont w pokoju młodszego syna. Zależało mi, aby zorganizować też czas na rodzinny wypad w góry. Udało się :-) Przedłużony weekend spędziliśmy w Szklarskiej Porębie. Po drodze zaliczyliśmy Termy Cieplickie, ponieważ lubimy moczyć się w basenach. Można tu korzystać z wód cieplicznych (termalnych), mineralnych oraz borowin z jakuszyckiego torfu. W przeszłości gośćmi uzdrowiska byli między innymi Wincenty Pol, Hugo Kołłątaj, Johann Wolfgang Goethe, a w dawniejszych czasach - królowa Marysieńka. *** Kolejnym punktem naszego rodzinnego zwiedzenia była Huta Szkła Kryształowego Julia oraz jej sklep firmowy. Poświęcę jej oddzielny wpis na blogu. Myślę, że za kilka dni będzie nowy post. ***** Wiadomo, że na wszelkich wyjazdach trzeba gdzieś spać. Mieliśmy zatr...