Zimowa aura panująca za oknem oraz piękne prace Florentyny z bloga "Groszki i róże" zainspirowały mnie do wykonania zimowego wianka. Nie miałam z nim większego problemu. Włóczek (w różnych kolorach) jest u mnie pod dostatkiem ;-)) Oszronione szyszki z modrzewia pochodzą jeszcze ze świątecznych dekoracji. Tylko po gałązki wybrałam się na spacer do parku...
Pisałam już nie raz, że lubię takie dekoracje. Łatwe do wykonania i mało kosztowne.
Niewątpliwie taki wianek jest odzwierciedleniem tego, co dzieje się zimą za oknem.
Wszędzie biel i biel, bezlistne gałęzi drzew oraz mała kropla zieleni w postaci gałązek z iglaków.
Zrobiony z tego, co mogłam znaleźć w domu i pod drzewami.
***
A co króluje w Waszych domach, w Waszych dekoracjach ?
Nadal zimowo, czy już zaprosiłyście wiosnę .
***
A co króluje w Waszych domach, w Waszych dekoracjach ?
Nadal zimowo, czy już zaprosiłyście wiosnę .
Cudny zimowy wianek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Magda. Polecam. Warto taki jeszcze wykonać. Do marca może wisieć i witać gości w domu.
UsuńPozdrawiam zimowo.
Na Twoich zdjęciach zima jest taka piękna. Ale ja już chcę wiosny!
OdpowiedzUsuńWiosna już blisko. Jeszcze tylko luty i już...
OdpowiedzUsuńPiękny wianek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci Basiu i zapraszam na mojego drugiego bloga http://ziolowareceptura.blogspot.com/
UsuńWitaj.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że mój styczniowy wianek stał się dla Ciebie inspiracją. Świetni Ci wyszedł.
Zapraszam już wkrótce na odsłonę wianka lutowego. Cieplutko pozdrawiam.
Dziękuję,.... bardzo dziękuję za tak miłe słowa.
UsuńJuż nie mogę doczekać się kolejnego wianka. Twoje prace od dawna są dla mnie inspiracją.
Pozdrawiam .
Inhalacja świetnie pomaga przy kaszlu i katarze mojemu dziecku.
OdpowiedzUsuń