Dużą dynię wykorzystałam jako naczynie florystyczne. Po dokładnym oczyszczeniu, umieściłam w niej zieloną gąbkę do roślin żywych. Gąbkę zabezpieczyłam folią, żeby wyciekająca do dyni woda nie przyspieszyła procesu gnicia. Następnie ułożyłam kwiaty i gałązki, które miałam pod ręką.
Na warsztatach florystycznych w fundacji TADAM https://fundacjatadam.org wykorzystałam chryzantemy z doniczki. O tej porze roku można je kupić w przystępnej cenie i stworzyć całą serię jesiennych kompozycji.
Oprócz dyń tradycyjnych kupiłam dynie-miniaturki. Te skomponowałam z ich ogromnymi kuzynami. Aby podkreślić fakturę, pomalowałam je złotą farbą w sprayu.
Maluję też dynie, które mają jakie defekty. Złota farba w sprayu pozwala na dokładne ich pokrycie.
Czy nabraliście ochoty na kupno dyń?
A może macie już dekoracje jesienne z dynią w roli głównej?
Wazony na kwiaty z dyni? Super pomysł naprawdę. Jestem pozytywnie zaskoczona jak to wygląda, sama skorzystam z tego pomysłu kiedyś. A nasiona kwiatów kupię jak zawsze na https://florexpol.eu/ i posadzę we własnym ogrodzie.
OdpowiedzUsuń