14 października odbył się w Łącku - kilkanaście kilometrów za moim miastem - XIII Festiwal Folkloru i Kultury Ziemi Kujawskiej i Mazowieckiej zatytułowany „Od Kujawiaka do Oberka”.
Najważniejszym
punktem tej imprezy jest, jak co roku, przegląd zespołów folklorystycznych. Mają okazję zaprezentować się zespoły pieśni i tańca, ludowe zespoły śpiewacze i
kapele ludowe (bez ograniczeń wiekowych!). Spotkaniu towarzyszyły liczne konkursy . Między innymi na najlepszy regionalny produkt żywnościowy w trzech kategoriach:
- potrawa
- wypiek
- nalewka
Wszyscy wystawcy, którzy zaprezentowali wyroby artystyczne lub żywność ekologiczną mogli wziąć udział w konkursie "Od wystawy do potrawy". Ja wzięłam. I jakże wielkie było moje zaskoczenie, gdy wezwano mnie na scenę po odbiór dyplomu i nagrody za zajęcie II miejsca za najciekawsze stoisko. Jak to jury określiło - "za promowanie rękodzieła artystycznego i estetyczny sposób zaprezentowania swoich prac".
Na festiwal wybrałam się po raz czwarty. Zgłosiłam się do konkursu , bo tego oczekiwano od wystawców. Ale nie liczyłam na wygraną. Nawet nie brałam tego pod uwagę. A tu taka niespodzianka:-)
Mało czasu poświęcam ostatnio na moje pasje.
Praca zawodowa i życie rodzinne pochłonęło mnie całkowicie.
Nie mam też czasu dla bloga.
- a jak to ostatnio skomentowała moja przyjaciólka-
- "przecież tak bardzo to lubiłaś"
Przyznaję - zaniedbałam moje rękodzieło.
A tu taka niespodzianka i ...
... nagroda za to , co tworzę.
To mi daje do myślenia.
To była moja niedziela.
Na festiwalu spotkałam kilka inspirujących osób.
Poznałam panią Ewę Polańską -
kobiete z pasją, plastyczkę i
fotografa przyrody w jednym.
Napiszę o niej oddzielny post,
bo jest warta uwagi.
Tacy ludzie jak ona otwierają mi oczy na to,
co jeszcze mogę w moim twórczym życiu zrobić.
Czego się jeszcze nauczyć.
Piękne te Twoje cuda, a takie stoiska uwielbiam. Zawsze jest na czym zawiesić oko:))))
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)))