Przejdź do głównej zawartości

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem. 
 Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie.
Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej.

Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -
 i nie żałuję. 




Podziwiałam szklane figurki zwierząt:
 


Kryształowe kwiaty:
 



Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram. 
Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.








Zatrzymałam się dłużej przy kryształowych kuflach do piwa;
 
 

... i kryształach szlifowanych:
 


Ich cena była najwyższa. 

****************

Na tyłach sklepu znajduje się Kawiarnia Kryształowa, która poleca napoje ciepłe i zimne. A do tego desery, ciasta i inne pyszności. 
A wszystkie z nich podawane są na szkle kryształowym wytworzonym tuż za ścianą!

 Prawda, że ma wyjątkowy klimat?



Huta Szkła Julia
ul. Kryształowa 73, 58-573 Piechowice

***************

Uwielbiam kryształy. Chociaż zmieniają się czasy i moda, ja do pewnych elementów dekoracji mam słabość i nie zmieniam upodobań. Od dzieciństwa, od zawsze... w moim rodzinnym domu było dużo kryształów. Moja mama kupowała nie tylko te  przejrzyste , ale także kolorowe. Ma całkiem dużą  kolekcję szkła ozdobnego w kolorze żółtym, brązowym i bursztynowym. Całkiem niedawno kupiła sobie dwa niebieskie lampiony na Jarmarku Tumskim w Płocku.

Widocznie z  tego się  nie wyrasta...

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Czeskie knedle w Harrachov.

Będąc w Czechach koniecznie trzeba skosztować tamtejszych knedli. To coś innego, niż jedzenie góralskie, czy regionalna kuchnia u nas na Mazowszu. Polecała mi je znajoma florystka Marta - i miała racje. Czeskie knedle są wyjątkowe.  W Harrachov czekał na nas czeski bałwan. Restauracja pod Jasanem zachęcała Polaków od samego wejścia menu,  które opisano  w naszym ojczystym języku. Ja zwróciłam uwagę na zimowe dekoracje.    No i stało się - jadłam knedle w małej knajpce w Harrachov :-) A to wszystko w pobliżu mamuciej skoczni narciarskiej: Obiekt ten, na którym w 2014 odbywały się mistrzostwa świata w lotach, nie nadaje się już do użytku. Po prostu rozpada się.  Chociaż widzieliśmy dwóch śmiałków, którzy po niej zjeżdżali. *** Czeskie knedle podane były z gulaszem.  Do tego czeskie piwo: Smakowało wybornie. Maja córka próbowała knedli z jagodami:  Był też pieczony pstrąg po góralsku i zapiek