Zróbmy sobie fascynator .
Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie
z koleżankami-florystkami.
FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?
Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator.
źródło: internet |
Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji.
źródło: internet |
źródło: internet |
-------------------------------------------------
Fascynator może być udekorowany kwiatami, perłami, cyrkoniami,
koralikami i innymi detalami. Wszystko zależy od wyobraźni projektanta i potrzeb osoby, która ma go nosić.
My rozłożyłyśmy nasze skarby na kocu piknikowym w ogrodzie i przystąpiłyśmy do działania...
Ważna informacja techniczna:
Fascynatory mocowane mogą być za pomocą opasek,
wsuwek lub specjalnych grzebieni.
W zależności od okazji, na którą chcemy go założyć -
fascynator może mieć różny charakter.
Marta zrobił biały, z dużą ilością tiulu. Określiłabym go jako - fascynator ślubny. Czyżby chciała nam coś przez to powiedzieć???
***
Mój powstał z tego, co miałam pod ręką.
W kolorze złota.
***
Dorotka - nasza najzdolniejsza plastyczka -
wykonała taki oto - nowoczesny,
jak na XXI wiek przystało.
***
Ten, który zrobiła Bogusia,
idealnie zgrał się kolorystycznie z letnią sukienką Marty.
Myślę, że fascynatory mogą być używane nie tylko podczas oficjalnych uroczystości, ale i na co dzień.
Komentarze
Prześlij komentarz