Przejdź do głównej zawartości

Motyle w ogrodzie.

Uwielbiam motyle...


Zachwycają mnie  najróżniejsze kształty ich skrzydeł . Pamiętam, że już jako mała dziewczynka podziwiałam motyle w ogródku mojej babci. Było ich tam mnóstwo. Wabiły je niektóre gatunki kwiatów,  w których motyle lubią żerować. Każdego roku wysiewane były astry i cynie -  te wabią je bardzo.









Poza tym nieopodal domu dziadków była łąka - królestwo dla motyli... co tam się działo... To tam najczęściej obserwowałam, jak barwy na skrzydłach motyli układają się w niepowtarzalne rysunki...
  

Pamiętam, że będąc dzieckiem często rysowałam motyle...

***











Teraz też chcę cieszyć się widokiem pięknych motyli w ogrodzie. Dlatego dbam o to, aby kwitły  na działce rośliny wabiące. Ciągle coś dosadzam... Na wiosnę kwitną fiołki, pierwiosnki, forsycje i  lilaki. Latem - lawenda, ostróżka, mięta, niezapominajki... Muszę koniecznie posadzić budleję Dawida, która nazywana jest motylim krzewem. Jej subtelny zapach wabi setki motyli. Warto posadzić ją w ogrodzie, gdyż jest to idealna roślina do zakątka dla nich.


Źródło: Internet


A czy jesienią też można zwabić motyle do ogrodu? Oczywiście, że tak. Wystarczą wrzosy, rozchodniki i astry, które już zaczynają kwitnąć.



***

Z motylami w tle spędziliśmy ostatni dzień tegorocznych wakacji. Pogoda dopisała. Było sielsko, pięknie i smacznie ... Tylko popatrzcie:











***
















 Motyle to klejnoty wśród owadów - zgodzicie się z moją opinią?

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wianek z gałązek brzozy

 Korzystając z pogody... w pewien styczniowy dzień zebrałam w ogrodzie spory pęczek gałązek brzozy. Zaplanowałam zrobić z nich wianek, który  posłuży mi jako baza do wielu dekoracji wczesnowiosennych.   Wybrałam gałązki świeże i cieniutkie.  Trzeba uważać w jakim są stanie ,  bo brzoza bywa krucha i łamliwa...   Gałązki zebrane w pęczki uformowałam w obręcz przy pomocy okrągłego naczynia.  Aby utrzymać kształt związałam gałązki cienkim drucikiem.    Całość oplatałam kolejnymi gałązkami. W miejscu, gdzie było ich mniej, uzupełniłam wtykając gałązki pod drucik. Na początek  sprawdził mi się w zestawieniu z rustykalną figurką.  Do czego jeszcze będę go wykorzystywała tej wiosny,  napiszę w najbliższych postach. Planuję też  wykonać dekoracje z gałązek pochodzących z innych drzew.