Przejdź do głównej zawartości

ZIELEŃ TO ŻYCIE 2018 - część florystyczna.


Podczas tegorocznej wystawy "ZIELEŃ TO ŻYCIE" można było podziwiać głównie różne gatunki roślin ogrodowych. Ale nie tylko. Znaczna część powierzchni wystawienniczej przeznaczona była do zaprezentowania kompozycji florystycznych.  Większość z nich powstała przed zebraną publicznością. 
    
Tu  zachwyciła mnie przede wszystkim różnorodność użytego materiału roślinnego oraz pomysłowość florystów. Począwszy od bukietów, poprzez kompozycje w naczyniach i układy przestrzenne - wszystko przepiękne i inspirujące. 

Bukiety





















Kompozycje w naczyniach:













 







Kompozycje przestrzenne:











Ja uczestniczyłam tylko w pokazie obsadzania roślin w naczyniach. Pokaz prowadziły florystki  ze szkoły Małgorzaty Niskiej.  




 
Wchodziłam ostatnio na kilka ulubionych blogów i zauważyłam, 
że  dziewczyny  przygotowały już w swoich domach 
jesienne dekoracje. 
W następnym poście pokarzę Wam miejsce,
gdzie ja o tej porze roku  kupiłam przepiękne rośliny.


Komentarze

  1. W każdym bukiecie musi być jakiś zielony dodatek tak naprawdę. To mogą być liście, gałązki, trawy ozdobne. Ja do bukietów wkładam często zielone części tej rośliny https://florexpol.eu/blog/floks-szydlasty-kolorowy-dywan-w-twoim-ogrodzie-n183 . Kwiaty ma w wyrazistym kolorze, zwraca się uwagę na takie na pewno. W całości tworzy roślina naprawdę dywan z kwiatów.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wianek z gałązek brzozy

 Korzystając z pogody... w pewien styczniowy dzień zebrałam w ogrodzie spory pęczek gałązek brzozy. Zaplanowałam zrobić z nich wianek, który  posłuży mi jako baza do wielu dekoracji wczesnowiosennych.   Wybrałam gałązki świeże i cieniutkie.  Trzeba uważać w jakim są stanie ,  bo brzoza bywa krucha i łamliwa...   Gałązki zebrane w pęczki uformowałam w obręcz przy pomocy okrągłego naczynia.  Aby utrzymać kształt związałam gałązki cienkim drucikiem.    Całość oplatałam kolejnymi gałązkami. W miejscu, gdzie było ich mniej, uzupełniłam wtykając gałązki pod drucik. Na początek  sprawdził mi się w zestawieniu z rustykalną figurką.  Do czego jeszcze będę go wykorzystywała tej wiosny,  napiszę w najbliższych postach. Planuję też  wykonać dekoracje z gałązek pochodzących z innych drzew.