Przejdź do głównej zawartości

Zimowa herbata




 Herbata to napój, którego zimą sobie nie odmawiam. 


Zima to trudny czas. 
 Szczypiący mróz i ostry wiatr mogą dać się we znaki. 

Dlatego wracając zziębnięta do domu przygotowuję  aromatyczną herbatę. Najczęściej  z dodatkiem  cytryny, cynamonu i goździków.  Właśnie taka jest według mnie smaczna  i wspaniale rozgrzewa. Uwielbiam ją zimą podobnie jak cała moja  rodzina. Do tego wygodny fotel i ciepły pled...


Sprawdza się także podczas zimowego spaceru po ogrodzie. 




Choć najczęściej  sięgam po ulubiony gatunek herbaty i -  w zależności od ochoty - słodzę go miodem lub cukrem -     testuję także nowe, rozgrzewające smaki. 

Co jest potrzebne? Im więcej składników , tym lepiej.
  • kubek gorącej zaparzonej czarnej herbaty np. earl grey
  • 3 plasterki obranego imbiru
  • laska cynamonu
  • 4 goździki
  • plaster pomarańczy
  • pół plasterka cytryny
  • 1 łyżka miodu lub cukru
  • opcjonalnie: kilka wiśni lub malin z syropu




Herbatę zaparzam razem z laską cynamonu, obranym i pokrojonym na plasterki imbirem oraz goździkami. Dodaję przepołowiony plaster pomarańczy, cytrynę oraz dosłodzić miodem lub cukrem. -  dodaję wiśnie lub maliny - jak mam w domu.


 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak zrobić fascynator ?

Zróbmy sobie fascynator .  Taki padł pomysł na nasze kolejne twórcze spotkanie  z koleżankami-florystkami.  FASCYNATOR. A cóż to takiego jest?  Okazuje się , że każda z nas przynajmniej raz w życiu widziała tą wyjątkową, elegancką ozdobę głowy kobiety. Ale nie każda z nas wie, jak to się nazywa. Fascynator to nazwa wywodząca się z angielskiego słowa "fascinator". Nazywany  także "kapeluszem koktailowym", popularny był szczególnie w 20-leciu międzywojennym. W latach 70-tych minionego wieku odszedł w zapomnienie. Mam wrażenie, że swoje odrodzenie przeszedł podczas ślubu  Williama i Kate. Wtedy to księżna Beatrycze zaprezentowała się w kreacji, w której centralnym punktem były właśnie fascynator. źródło: internet  Widzę, że od tamtej pory fascynatory cieszą się niegasnącą sympatią. Księżna Kate też często sięga po tą ozdobę, jako uzupełnienie swoich kreacji. źródło: internet źródło: internet   ----------------------

Huta Szkła Kryształowego Julia w Piechowicach

Po drodze do Szklarskiej Poręby zatrzymaliśmy się w sklepie firmowym Huty Szkła  Kryształowego Julia. Sklep mieści się bezpośrednio przy hucie, którą można zwiedzić z przewodnikiem.    Huta Julia to jeden z niewielu istniejących dziś producentów szkła kryształowego w Polsce. Ręcznie produkowane i szlifowane kryształy są wysyłane do sklepów nie tylko w naszym kraju, ale podobno na całym świecie. Ta zabytkowa fabryka znajduje się w sercu Karkonoszy, w Piechowicach. i co czyni ją bardziej atrakcyjną - dostępna jest dla zwiedzających. Turyści mogą z bliska podziwiać ręczny proces produkcji szklanych arcydzieł oraz uczestniczyć w warsztatach, gdzie można poznac tajniki sztuki szklarskiej. Ja ze względu na ograniczenia czasowe zwiedziłam tylko sklep -  i nie żałuję.  Podziwiałam szklane figurki zwierząt:     Kryształowe kwiaty:   Jeśli zapytacie mnie, który kolor kryształów wybieram.  Odpowiem : zielony, butelkowo-zielony.

Wianek z gałązek brzozy

 Korzystając z pogody... w pewien styczniowy dzień zebrałam w ogrodzie spory pęczek gałązek brzozy. Zaplanowałam zrobić z nich wianek, który  posłuży mi jako baza do wielu dekoracji wczesnowiosennych.   Wybrałam gałązki świeże i cieniutkie.  Trzeba uważać w jakim są stanie ,  bo brzoza bywa krucha i łamliwa...   Gałązki zebrane w pęczki uformowałam w obręcz przy pomocy okrągłego naczynia.  Aby utrzymać kształt związałam gałązki cienkim drucikiem.    Całość oplatałam kolejnymi gałązkami. W miejscu, gdzie było ich mniej, uzupełniłam wtykając gałązki pod drucik. Na początek  sprawdził mi się w zestawieniu z rustykalną figurką.  Do czego jeszcze będę go wykorzystywała tej wiosny,  napiszę w najbliższych postach. Planuję też  wykonać dekoracje z gałązek pochodzących z innych drzew.