Korzystając z pogody... w pewien styczniowy dzień zebrałam w ogrodzie spory pęczek gałązek brzozy. Zaplanowałam zrobić z nich wianek, który posłuży mi jako baza do wielu dekoracji wczesnowiosennych. Wybrałam gałązki świeże i cieniutkie. Trzeba uważać w jakim są stanie , bo brzoza bywa krucha i łamliwa... Gałązki zebrane w pęczki uformowałam w obręcz przy pomocy okrągłego naczynia. Aby utrzymać kształt związałam gałązki cienkim drucikiem. Całość oplatałam kolejnymi gałązkami. W miejscu, gdzie było ich mniej, uzupełniłam wtykając gałązki pod drucik. Na początek sprawdził mi się w zestawieniu z rustykalną figurką. Do czego jeszcze będę go wykorzystywała tej wiosny, napiszę w najbliższych postach. Planuję też wykonać dekoracje z gałązek pochodzących z innych drzew.
Trwa moda na dekorowanie domów, tarasów i balkonów dynią. Niektórzy kilka dni temu tworzyli z dyni lampiony na amerykańskie święto Halloween. Ja natomiast na przełomie października i listopada wykorzystuję je do przygotowania dekoracji jesiennych do domu. Dynie i tykwy są według mnie niezwykle ozdobne i trwałe. Przy odrobinie kreatywności i pracy przemieniłam moje dynie w pomysłowe dekoracje. Dużą dynię wykorzystałam jako naczynie florystyczne. Po dokładnym oczyszczeniu, umieściłam w niej zieloną gąbkę do roślin żywych. Gąbkę zabezpieczyłam folią, żeby wyciekająca do dyni woda nie przyspieszyła procesu gnicia. Następnie ułożyła m kwiaty i gałązki, które miałam pod ręką. Na warsztatach florystycznych w fundacji TADAM https://fundacjatadam.org wykorzystałam chryzantemy z doniczki. O tej porze roku można je kupić w przystępnej cenie i stworzyć całą serię jesiennych kompozycji. Oprócz dyń tradycyjnych kupiłam dynie-miniaturki. Te skomponowałam z ich ogromnymi kuzynami. Aby po